Długo myślałam, że daję radę

utworzone przez | maj 27, 2020 | boskie przywództwo, liderki i liderzy zmian na Ziemi

{ opowiem Ci coś }
Bardzo długo myślałam, że daję radę. Zresztą, jak być może widzisz, idzie mi całkiem nieźle.

Zbudowałam imperium Namiętności, którego teraz fragment widzisz, cały czas niosąc rany w sercu.
Po prostu nauczyłam się z nimi żyć.
Przyzwyczaiłam się, że jedyną radą, którą mogę usłyszeć od większości ludzi to „mogłabyś zwolnić”, „za dużo chcesz”, „nie za szybko??”, „powinnaś odpocząć”. Moja odpowiedź była zawsze : Chyba wy!

I tak sobie w tej energii trwałam.
Nie, nie zbudowałam Namiętności na energii buntu, ani na energii „ja wam pokażę!”. Absolutnie nie.
Zbudowałam Namiętności będąc absolutnie przekonaną, że nikt, kompletnie nikt,
nie rozumie co chcę stworzyć.
Że nie ma w tym kraju osoby mówiącej po polsku, która może mi powiedzieć coś innego niż „zwolnij”. Która widzi, to co ja widzę.

Z jednej strony, działałam dalej.
Z drugiej strony, gdzieś nauczyłam się patrzeć, że chyba nie do końca wszystko ze mną w porządku.
Skoro nikt mnie nie rozumie.
No wiem, zasadniczo smutne.
Może nawet nieco patetyczne Ci się wydaje. Git.
Do brzegu.

Chcę Ci powiedzieć jedną bardzo ważną rzecz: teraz w tych czasach, tworzenia fundamentów Nowej Ziemi,
pojęcie i rola liderów też ulega transformacji.
Czasy, kiedy liderem był ten, który z zaciśniętymi zębami i sinymi wargami torował drogę w zaspach śniegu dla swojego ludu,
odchodzą.
Czasy, kiedy lider mógł działać z energii kontry, czyli buntu, rewolty, „ja wam pokażę!”, odpadają.
I TY, mój drogi czytający mnie teraz, wiesz to.
Czujesz w sercu, że tutaj dzieje się zmiana.
Ok, więc po czemu opowiedziałam Ci moją łzawą historię o niezrozumieniu i samotności?

Ja nauczyłam się, że najlepiej siedzieć cicho i robić swoje.
Że strategia „po efektach ich poznacie” sprawdzi się.
Otóż, już się nie sprawdza.
Nie, ponieważ nowa ziemia = nowi liderzy.
liderzy, którzy ucieleśniają, oddychają,
są wartościami, o których mówią.
liderzy, którzy transformują
przestrzeń i ludzi poprzez swoje bycie.

Liderzy nowej ziemi działają. Naturalnie.
Ale najgłębsza zmiana, którą Ty jako lider możesz wnieść do tej rzeczywistości,
to bycie sobą tak bardzo,
że zaciera Ci się granica między tzw pracą a życiem.

Bycie sobą tak bardzo,
że po prostu bawisz się świetnie,
we wszystkich obszarach życia,
Nie dzielisz swojego życia na role.
Tutaj nauczyciel, społecznik, kreatorka, doradczyni.
A tutaj mama, partner, dziewczyna, przyjaciel.
Tutaj profesjonalnie, a tam już mogę być na luzie.
Tutaj muszę wyglądać tak, a tutaj mogę sobie pozwolić na więcej.
Przestajesz się filtrować, cenzurować,
bo wiesz, że ty sam/a to jest najcenniejsza rzecz,
którą możesz wnieść.

Bo wiesz, jak magnetyzować ludzi,
bo wiesz jak kreować zmiany z ludźmi.
(nie przeciwko nim. Z nimi.)

.

.
{ ciąg dalszy mojej historii }

Znalazłam kogoś, kto mnie uleczył (no wiem, jednak łzawa historia).
Przez tyle lat funkcjonowałam w trybie, żeby zagryźć zęby i iść przed siebie,
że nawet nie zauważyłam, ile siniaków natłukłam w swoim sercu.
I tak, każdy taki siniak Ciebie trzyma.
Jak?
Chcesz się chronić przed bólem. Przed ponownym ciosem.

Jakie to ma przełożenie na Ciebie jako Lidera?
Dopóki nosisz takie zadry i blizny w sercu, dopóty będziesz się filtrować (chronić)
Jako Lider/ka.
Nie pozwolisz sobie (zupełnie podświadomie) w pełni rozwinąć skrzydeł.

Boskie Przywództwo jest przestrzenią,
gdzie na luziku uniesiemy twój geniusz,
i twoje światło,
i twoje sukcesy.
serio, możesz odetchnąć.
ZROZUMIEMY CIĘ.

W dodatku będziemy Ci życzyć więcej, głębiej, dalej.

.

.
W poniedziałek 01.06.2020 ruszamy z 3 edycją Boskiego Przywództwa. Jeśli chcesz poznać szczegóły, wyślij mi wiadomość na adres dziendobry@kasiabutryn.com

Owocnej przygody!
Katarzyna

#namietnosci
#boskieprzywodztwo