Co jeśli frustracja to wspaniała wiadomość?
{ co jeśli frustracja, którą czujesz jest wspaniałą wiadomością? } Takie dokładnie pytanie zadałam moim klientkom.
Co gdybyśmy obróciły ten moment,
kiedy wzbiera w Tobie,
niczym fala powodziowa na Wiśle,
frustracja,
irytacja,
złość na wszystko,
a właściwie na nie wiadomo co dokładnie,
Co gdybyśmy odczarowały dokładnie TEN moment,
bo zobacz,
najczęściej zaraz po tym,
jak poczujesz frustrację, złość
na świat, na siebie, na brak rezultatów,
na to, że jeszcze nie jest tak, jakbyś chciała,
i przecież-kreujesz-tą-rzecz-już-tak-długo,
Najczęściej zaraz po tym momencie
umysł uruchamia jakąś opowieść,
„no tak, widocznie nie zasługujesz”
„za mało się napracowałaś”
„za mało się starałaś”
„jesteś za głupia”
„nie jesteś gotowa”
„tyle błędów popełniłaś w przeszłości, nie ma szans, żeby teraz było inaczej”
Brzmi znajomo?
hę hę hę
Po pierwsze, te myśli to toksyny.
Dokładnie takie same toksyny, jakie są w powietrzu czy jedzeniu.
Zatruwasz siebie nimi.
Po drugie, tak, można (a nawet gorąco się poleca!) zrobić detoks.
Jak?
Kilka podpowiedzi:
1) masz świadomy umysł, skorzystaj z niego:
kiedy zrozumiesz mechanizm frustracji, co to za emocja, kiedy się pojawia, jak reaguje na nią umysł (opowieścią, którą nazywam przegadywaczem) – zbudujesz w sobie uważność.
2) energetyczna żyleta:
za Twoją uważnością na emocje i świadomością ich mechanizmu idzie energetyczna precyzja. Możesz zdecydować na jakich wibracjach chcesz grać i w jaki sposób. I czy na pewno na pewno na pewno nadal chcesz przeżywać frustrację jakby to była najszczersza prawda w Twojej rzeczywistości.
3) miłość i uznanie dla siebie
Każdy problem ma swoje rozwiązanie – w takiej żyjemy rzeczywistości. Jednak często umysł wybiera mielenie problemu niż aktywne szukanie najprostszego rozwiązania. Tutaj uznanie dla samej siebie, pogratulowanie sobie, że „ooo! złapałam się za rękę!” jest bardzo pomocne. A potem zmiana perspektywy.
Owocnych odkryć!
Katarzyna
*
O tych i innych rzeczach rozmawiamy, baaardzo szczegółowo w programie Syzyf Oburzony, który – jak się okazało w trakcie – jest kursem o zaawansowanej energetyce manifestowania rzeczy. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej, zapraszam:
Część 1: Odpuść sobie bycie Syzyfem i szarą mentalność braku.
Część 2: Syzyf Oburzony!
Najnowsze komentarze