{ zwrot w Namiętnościach. część 6 } Czyli co będziemy robić od września?

No właśnie…co?

Dzisiaj jest 20 sierpnia.
Moja rozmowa z duszą Namiętności miała miejsce 24 lipca.
Minął już prawie miesiąc…

A ja… mam grzecznie czekać.

I powiem Ci, niewygodne jest to czekanie.
Bardzo mnie uwiera.

Za każdym razem kiedy pytam,
a pytam często,
bo kilka razy dziennie,
słyszę „poczekaj, zajmij się teraz X”.

I tak oto Namiętności przekierowują moją energię
w inne miejsca, w inne obszary.

Klientki mnie regularnie pytają,
jak to wygląda od strony energii
kiedy chcesz mieć kilka projektów, firm w polu?

Więc…
od strony energii nie ma problemu.
Sam pomysł na biznes nie pojawiłby się gdybyś nie miałaby na niego miejsca w polu.
A skoro pojawił się w Twojej świadomości, to znaczy, że miejsce jest. Kropka.

Wyzwaniem jest Twoja tożsamość.
Dokładnie Twoja opowieść / przyssanie do tego „pierwszego” projektu.
Jaki on wyjątkowy,
jaki ważny,
jak wiele zmienił w Twoim życiu,
ile mu zawdzięczasz.

I tą historią możesz siebie trzymać w miejscu,
nie dając przestrzeni na nowe projekty.

Tak, tak, to jest fałszywa lojalność 10/10.